W ostatnich dniach kwietnia po raz kolejny razem z ks. Pawłem Gorajem SAC wyjechaliśmy z pomocą humanitarną dla ludzi podeszłego wieku oraz dla dzieci i szkoły do miejscowości Tojickie, która jest na pierwszej linii frontu. Około tysiąca kilogramów żywności dostarczyliśmy do 15 domów samotnych babć i dziadków jak równierz i rodzin wielodzietnych. Oprócz tego dzieciaki z miejscowej szkoły dostali słodycze i kancelarje. Zawieźliśmy trochę materiałów budowlanych niezbędnych do remontu klas.

IMG_20160427_122724

Jednym z głównch celów wyjazdu było dalsze nawiązywanie kontaktów z dziećmi i ich rodzicami, poznanie ich konkretnej sytuacji materialnej, pscyhologicznej i duchowej. Niestety zauwarzyliśmy u wielu osób wielki strach w zaufaniu do nas, chociaż z niektórymi znamy się już od dłuższego czasu. Wojna robi swoje korekty w świadomości każdego mieszkańca który cowieczór słyszy strzelanie i wybuchy. Smutek i łzy na oczy przychodzą kiedy samotna babcia najpierw boi się otworzyć drzwi domu a potem kiedy jednak już wyjdzie opowiada o tym jak ponad tydzien nie wychodziła z piwnicy chowając się od ostrzałów. Dalej pokazuje dom który został zniszczony jednym pociskiem „Gradu” i ogród który zorany przez wybuchy takich że pocisków…

Każdy wyjazd to jest materiał do opisania na kilkadziesiąt stron. Najbardziej smutne jest to, że większość linijek takiego opisu niosły by ból i łzy. Wierzymy, że przyjdzie czas i pokój zapanuje nie tylko w Ukrainie a i w całym świecie.

Tym razem do zbiórki żywności dołączył się biskup Odessko-Symferopolski Bronisław Biernacki razem z całą diecezją. Dodatkowo się postarali miejcowy Caritas i ojcowie Salezjanie. Dziękujemy też wszystkim współbraciom za każdą pomoc a nade wszystko za modlitwę w intecji pokoju na Ukrainie.

ks. Jurij Siciński SAC